Jubileusz w Tarnowie 9-18.07.2021

ZADATKI: Polańczyk i Łazy. REZERWACJE: lipcowe szkolenie w Kroczycach. WOLNE POKOJE: Kroczyce (7) 13-21.07.2024

Balonem w przelocie między jednym a drugim impasem

Setny turnus 

Szczęście dopisało i udało się wysterować tak by setny turnus, licząc nieco krótsze wypady szkoleniowe, mógł odbyć się w Tarnowie, w mieście gdzie z Ewusią mieszkamy. 99 razy jechaliśmy gdzieś w Polskę, w tym czterokrotnie za granicę, by cieszyć się towarzystwem podobnie myślących ludzi, mających tą samą pasję, a nawet upodobania estetyczne, rzecz jasna dotyczące także wybieranych lokacji, hoteli czy zajęć kulturalnych. 

10 lat - 100 turnusów 2011-2021

Historia organizowania naszych wczasów rozpoczęła się w 2011 roku od spontanicznego wyjazdu integracyjnego tarnowskiej grupy brydżowej UTW do Stasikówki. W pierwszych dwóch latach były to dwa-trzy lokalne wyjazdy rocznie dla małej grupki z Tarnowa, do której dołączali brydżyści z Krakowa, a następnie już amatorzy z całej Polski. Z czasem też poszerzyliśmy ofertę o poza małopolskie lokacje. Ilość organizowanych turnusów szybko rosła, aż w 2019 osiągnęła rekordową liczbę 20 spotkań. O popularności wczasów przesądziła miła atmosfera i w miarę dobra ich organizacja. Czas wolny zagospodarowany w 100%; po śniadaniu wycieczka, następnie dwa turnieje i na dobitkę albo dansing albo biesiadka nie pozwalał na lenistwo. Nic dziwnego skoro zawsze przyświecało nam hasło: żeby odpocząć trzeba się najpierw zmęczyć. Taki harmonogram zajęć powodował, że wczasowicze mogli się spokojnie zrelaksować dopiero w zaciszu swojego ogródka domowego. 

Jaś i Małgosia

Wszystko zaczęło się u Jasia i Małgosi w swojskiej Stasikówce. Najwięcej też turnusów odbyliśmy właśnie tam (15). Drugą lokacją jest dzięki trzem wczasom i dziesięciu szkoleniom bardzo nam przyjazne Cierszewo, a trzecią ukochane Rowy (Scala 10 i Marteczka 2). W naszych turnusach wzięło udział ponad tysiąc osób. Wiele z nich zaprzyjaźniło się i dzięki temu organizowanie tych miłych spotkań nadal ma sens. 

Piotr Wróblewski i Moises Bethencourt

Wczasy nie cieszyłyby się aż takim wzięciem, gdyby grało się tylko w karty. Nie do przecenienia jest ich walor rozrywkowo-kulturalny, a głównymi wodzirejami są Iwona i Piotr Wróblewscy, Emilia i Piotr Wowkonowiczowie oraz Mojżesz. Umilają nam pobyty swoją piękną, wysublimowaną muzyką i tylko szkoda, że nie mogą uczestniczyć w każdym turnusie.  

Elżbieta Brewińska

Absolutną rekordzistką pod względem frekwencji jest Elżbieta, która uczestniczyła w 50 turnusach. W ścisłej czołówce znaleźli się także Jacek Kowalewski  oraz Iwona i Piotr Wróblewscy. Kilkadziesiąt razy w naszych turnusach uczestniczyli Maria Moryto i Andrzej Jeż, Bronisława i Jacek Sroczyńscy, Ryszard Pietrzak, Janina Kalinowska, Andrzej Gintrowicz, Iwona i Kazimierz Namysłowie oraz Ewa Krakówka i Marek Janota. 

Geniusz Zalewski

Niekwestionowanym asem naszych spotkań, nazywanym przez uczestników Maestro jest Eugeniusz Zalewski, który zwyciężał prawie za każdym swoim startem, aż 11 razy na 14 pobytów. Muszę dodać, że Eugeniusz jest zawodnikiem o niezwykle spokojnym usposobieniu. Jemu partner nigdy nie przeszkadza, nawet ten najbardziej początkujący. A oto pozostali najczęściej wygrywający wczasowe turnusy. Trzykrotnie zwyciężali: Ewa Skopińska i Piotr Witkowski, Przemysław Zawada, Tadeusz Urbanek, Stanisław Ciach oraz Joanna i Paweł Kotarba. Dwukrotnie wygrywali: Benedykt Mieszczak, Janusz Wrześniak, Piotr Stefanów oraz Marek Król i Eugeniusz Szczepański. Siedmiokrotnie najlepszą zawodniczką zostawała Joanna Kotarba, pięciokrotnie ten laur wywalczyła Maja Żabierek, a czterokrotnie Ewa Skopińska.

Jubileusz w Tarnowie 9-18.07.2021

Trochę się obawialiśmy czy damy radę, czy nasz Tarnów się spodoba. Jednym słowem czy wszystko zagra. Tym bardziej, że uczestnicy nie zmieścili się w głównym hotelu i sporo osób musiało dochodzić. Nasi partnerzy wspaniale nam w naszym zadaniu dopomogli i wszystko się udało.

Okazałe prezenty

Ogromnie miło było nam z Ewunią odebrać z rąk przedstawicielek wczasowiczów; Mai Żabierek, Bronisławy Sroczyńskiej i Marioli Miklaszewskiej przepiękny bukiet, pamiątkowy album z minionych wczasów oraz talony o sporej wartości do zrealizowania w znanej marce. Poza wymienionym prezentami otrzymaliśmy od Stanisławy i Wojciecha Kozubskich piękny obraz autorstwa ŚP. Henryka Kozubskiego (uznanego wielickiego malarza) i rodową książkę, a  od Lidii Chłąd i Wiesława Andruka cudną gdańską akwarelkę. Dostaliśmy też od Anny Bułat muzyczny upominek w postaci wydawnictw DVD i CD, a od Małgorzaty Maruszkin dwie śliczne filiżanki brydżowe. Witek Stachnik ufundował piękne albumy o Tarnowie. Literacko utalentowany Krzysztof Galubiński napisał okolicznościowy wiersz, który został uroczyście odczytany przez autora na ceremonii otwarcia. 

Słoneczne Wzgórze

Na nasz wspólny jubileusz wybraliśmy miejsce szczególne. Centrum Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej, gdzie pracują osoby niepełnosprawne. Hotel wraz z obsługą spełnił praktycznie wszystkie oczekiwania. Zarówno warunki pobytowe jak i te do grania były znakomite. Miły personel zdobył serca wczasowiczów. Posiłki obfite i bardzo urozmaicone podbiły wszystkie podniebienia. Wiele osób skorzystało z atrakcyjnych cenowo i profesjonalnych zarazem zabiegów rehabilitacyjnych. I tu opinie także są entuzjastyczne.

BEMIX 

Kulminacyjnym punktem programu wczasów był przelot balonem nad Tarnowem. Odbył się dzięki Benedyktowi Mieszczakowi i wspaniałej pogodzie. Z pośród kilkudziesięciu chętnych wylosowaliśmy trzy osoby, które w przelocie między jednym a drugim impasem cieszyły się bajeczną przygodą frunąc w niebiańskie przestworza. 

Radłów

Fajną przygodą okazał się wyjazd autokarem na turniej do Radłowa. Rozegraliśmy tam po raz jedenasty Memoriał Czesława Kuklewicza. I znów podniebienia zostały podbite. Panie z Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały przepyszne regionalne przysmaki,  a przesympatyczny burmistrz ufundował wspaniałe puchary i nagrody. Sam też stanowił nie lada atrakcję, gdyż swoim ubiorem wzbudził uwielbienie wszystkich uczestników. Pomysłodawcą i współorganizatorem wydarzenia był Tadeusz Urbanek, który wymyślił także gratkę dla niegrających uczestniczek turnusu. Poprosił brata by ten obwiózł panie piękną dorożką po okolicy, gdzie historia zadziwia a natura zachwyca.

Trzech Kumpli

Browar Lotny to nasza najmłodsza tarnowska chluba i duma. Pyszną klamrą, pełną wykwintnych aromatów, witaliśmy i żegnaliśmy uczestników jubileuszu. Mamy nadzieję, że te ulotne chwile na dłużej przechowają kubki smakowe wczasowiczów. Dziękujemy przede wszystkim za chłodziarkę, bez której nie udałoby się tych gorących dni schłodzić. Dzięki Trzem Kumplom było gorzko, gorzko... i jakoś przełknęliśmy te wczasy.

Brydż 

Na koniec wyniki. I pewnie wiecie kto wygrał. Bingo! Geniusz Zalewski. Maestro udowodnił po raz kolejny, że gdy przyjeżdża to nie ważne z kim gra i tak wygra. Reszta gra o drugie. Hubert Urban grał o drugie i wygrał. Adam Krysa zarazem godnie jak i gościnnie reprezentował Tarnów zajmując miejsce trzecie. Najlepszą zawodniczką została po raz piąty Maja Żabierek. Na impy zwyciężył Kazimierz Namysł, a na maksy Eugeniusz Zalewski, który przekazał puchar drugiej w tej konkurencji Annie Stelmach. W klasyfikacji łącznej turniejów indywidualnych tryumfowała Ewa Piotrowska, a w łączonej długiej fali teamów (BaM+VP) ex aequo na pierwszym miejscu uplasowali się Maja Żabierek, Hubert Urban i Adam Krysa. 

Podziękowania

Dziękujemy wszystkim uczestnikom naszych wczasów za udział nie tylko w jubileuszu, ale także we wszystkich minionych turnusach. Bez Was nie było nas. Jesteście naszymi przyjaciółmi, z którymi chcemy spędzać czas aż do końca świata! 

Ewusia i Krzysztof

STRONA z wynikami turniejów i klasyfikacjami

 

ZDJĘCIA: BRYDŻ II BALON www.danielremian.com